Nigdy nie myślałem, że będę wdzięczny komukolwiek. Przejść piekło i dotknąć bram nieba, by być szczęśliwym. Spotkałem anioła w podartych spodniach i trampkach. Miał jasne, potargane włosy i udawał odważnego. Nie był. Czuł się zagubiony w swoich uczuciach. Poczułem co to strata i smutek. Zamykałem oczy i chciałem wybudzić się z tego koszmaru. Nigdy mi się nie udawało. Stawiałem czoło kolejnym dniom, a potem znów upadałem gdy słońce zachodziło za horyzontem. A na końcu miałem zamiar zamknąć oczy na zawsze, ale ujrzałem Ją. Anioła, który pozwolił wyrwać mnie z koszmaru straty.
~*~
Więc oto jest prolog :) Opowiadanie jest napisane, więc będzie jedynie
publikowane. Nie ma 40 rozdziałów jak Vanillia, a niestety połowę mniej.
Jednak mamy nadzieję, że będzie się wam podobać.
Zostawiajcie po sobie komentarze ;)
CHCESZ BYĆ INFORMOWANY ? - ZOSTAW NAZWĘ W ZAKŁĄDCE
Swietny. Znakomity. Cudowny. Itd... a teraz rozdzial ! :-*
OdpowiedzUsuńŚwietny;)
OdpowiedzUsuńsuper :))
OdpowiedzUsuńPiękny czekam na następny !!!1 <3
OdpowiedzUsuńTak delikatnie. Bez zbędnych ozdobników... Dając nutkę tajemnicy. Najlepiej jak się da:) Czekam na rozdział
OdpowiedzUsuńWlasnie,zgadzamsie, strasznie duzo tajemniczosci,ale to nie jest zle ,to jest wlasnie dzięki temu ciekawie :***
UsuńCudowny ;*
OdpowiedzUsuńFajne :*
OdpowiedzUsuńZapowiada sie znakomicie.
OdpowiedzUsuńCzekamy na rozdzial.
Podoba mi się będę czytać! :*
OdpowiedzUsuńbelieveit-justinbieber.blogspot.com
Cudowne czekam na next :* ...
OdpowiedzUsuńWow.. jak na razie prolog zrobił na mnie ogromne wrażenie. Świetne pióro i oby całość była tak samo wspaniała ;3 WonderfulDC
OdpowiedzUsuńWiesz co ? Ja zawsze czytam blogi i nie komentuję ale twoje blogi są tak wspaniałe że chyba zacznę <3 + Prolog świetny :*
OdpowiedzUsuń